"Podróż jako źródło inspiracji, jako temat i jako twórczość, to coś więcej niż przemieszczanie się z miejsca na miejsce, to owocne przeżywanie świata, zgłębianie jego tajemnic i prawd, szukanie odpowiedzi na pytania, które on stawia. Tak pojmowane podróżowanie jest refleksją i filozofowaniem." (Ryszard Kapuściński)
niedziela, 14 czerwca 2009
Mniej turystyczna twarz Czarnogóry, ale bardziej oddająca rzeczywistość kraju-widma, który oddzielił się od resztki Jugosławii zaledwie kilka lat temu, w którym obecność policji i rosyjskojęzycznych turystów jest nieporówanie wyższa niż w sąsiadującej Chorwacji, a standardy zachowania i jakość życia odbiegają od zachodnich. Relikt przypominający Polskę końca lat 80.
Triestu nie charakteryzują piękne place ani zapierające dech zabytki, jak w innych miastach Włoch, tylko ciągnące się szerokie ulice, wysokie budynki w stylu "habsburskim", pogranicze Italii i Austro-Węgier w powietrzu i ludziach. Kiedyś jeden z największych portów Morza Śródziemnego, dzisiaj Triest to tajemnica minionych fortun i koligacji rodzinnych sięgających najdalszych zakątków Cesarstwa. Kto nie był, nie będzie chciwie czytał Magrisa. Kwintesencja Europy Środkowej...
Subskrybuj:
Posty (Atom)