niedziela, 3 września 2006



Bardzo możliwe, że człowiek odczuwa swoje istnienie dopiero wtedy, gdy czuje na skórze dotyk bezimiennej przestrzeni, która łączy nas z najdawniejszym czasem [...], z prehistorią, gdy umysł dopiero oddzielał się od świata (A. Stasiuk).


Je ne peux pas me payer le luxe d'oublier la réalité. Ce qui est vrai est vrai; mais ce qui est également vrai, c’est que je suis au sommet d’une montagne qui n’a de nom pour personne à Toulon (J. Giono, Iris de Suse).

A to widok na południe ze szczytu Beskidu Wyspowego - Mogielicy, zwanej przez okolicznych Kopą.


Ten znany hymn wyrył na początku XX wieku pewien beskidzki baca. Tylko człowiek trzymający się na uboczu, postępujący inaczej niż wszyscy, zachowuje naprawdę zdolność rozumienia czegoś ze świata (E. Cioran).


W pierwszą sobotę września wybrałem się na Ćwilin w Beskidzie Wyspowym. Uff, ostre podejście i złe oznakowanie, ale za to w ten ostatni weekend wakacji na szczycie nie było nikogo... Toteż można było odpocząć od zgiełku warszawskich turystów.