"Podróż jako źródło inspiracji, jako temat i jako twórczość, to coś więcej niż przemieszczanie się z miejsca na miejsce, to owocne przeżywanie świata, zgłębianie jego tajemnic i prawd, szukanie odpowiedzi na pytania, które on stawia. Tak pojmowane podróżowanie jest refleksją i filozofowaniem." (Ryszard Kapuściński)
niedziela, 23 lipca 2006
Przeżywający rozkwit w XIX wieku Peszt kryje wiele mrocznych zaułków i długich ulic. Wysokie kamienice, niejednokroć upiększone secesyjnymi ornamentami, świadczą o bogactwie i smaku ich budowniczych, dziś jednak zamieszkane są głównie przez starsze pokolenie. Gdy je budowano, Budapeszt miał być stolicą wielonarodowego mocarstwa, obejmującego m.in. Chorwację, Siedmiogród i Słowację. Traktat z Trianon odebrał jednak Węgrom dwie trzecie terytorium i marzenie o wielkości. Budapeszt ma melancholijną atmosferę upadłej stolicy cesarstwa, którego nie zajęli co prawda barbarzyńcy, ale jego czas bezpowrotnie minął, zatrzymał się. W okolicznych piwnicach i klubach można znaleźć najprzeróżniejsze typy: od studentów i turystów po środkowoeuropejskich mafiosów, dobijających ciemnych interesów.
To miasto wciąga swoim bezmiarem.
sobota, 8 lipca 2006
Subskrybuj:
Posty (Atom)